Archiwum 25 lutego 2004


lut 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

...ciemność...
ciemnosc mnie otacza
ciemnosc blisko mnie jest....
ona mnie pochlania,
zrzera wszystko co mam
pozostawia jedynie krwawiace rany
a kazdy dnien przytnosi kolejne...
czemu wszystko co mnie otacza jest zle...
czemu to wszystko dotyczy wlasnie mnie...
nie rozumiem ludzi,
nie rozumiem drzew
sama siebie nie rozumiem
sama nie wiem co jest zle...

ciemnosc mnie pograza
pochlania kazda czecs mnie...
teraz me mysli wegetuja,
teraz czekam na smierc.................

pominienta : :
lut 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 0

liscie z drzew spadaja

moze do zrobienia cos maja?

nie... leca bezladnie na ziemie

a lezac na niej sa nieme...

jaki smutek musza czuc drzewa

gdy wiedza ze liscie nie pojda do nieba

one wiedza co czuja ludzie

nie pograzajac sie w nudzie

one wiedza jak ciezko jest plakac

jak ciezko do gory zaczac skakac...

bol cierpienie

i oszolomienie...

jesien dobrze to zna

lecz wciaz w tym wszystkim trwa...

 

 

pominienta : :